I ten talent sobie potem żyje własnym blaskiem, człowiek musi jedynie żyć i sobą ubogacać świat. Picasso tak sobie malował, rzeźbił, rysował i tyle. Niewiele potrzeba żeby pokolorować świat. Ale niewielu dostępuje tego piedestału. Wymowne są słowa syna w odniesieniu do ojca. Warto posłuchać.