Ryan Gosling zagra główną rolę w niezatytułowanym na razie filmie rozgrywającym się w środowisku kaskaderów. Za kamerą stanie
David Leitch ("
Atomic Blonde", "
Deadpool 2"), a scenariusz napisze
Drew Pearce, który współpracował z reżyserem przy widowisku "
Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw". Realizację sfinansuje Universal.
Dla
Leitcha to osobisty projekt. Zanim zajął się reżyserią, przez lata pracował jako kaskader oraz koordynator scen akcji. Z jego usług korzystali m.in. twórcy drugiej i trzeciej części "
Matriksa", "
Ultimatum Bourne'a" oraz "
Kapitana Ameryki: Wojny bohaterów".
Gosling i
Leitch będą również producentami filmu. Ich wspólne przedsięwzięcie stało się przedmiotem zażartej walki między hollywoodzkimi wytwórniami. O prawa do projektu walczyły m.in. Paramount, MGM i Netflix.
Twórcy zamierzają wejść na plan zdjęciowy najszybciej, jak się da. Wcześniej jednak
Leitch będzie musiał nakręcić dla Sony film akcji "
Bullet Train" z
Bradem Pittem, zaś
Gosling wystąpi u boku
Chrisa Evansa w superprodukcji Netfliksa "
The Gray Man", którą wyreżyserują bracia
Russo.