Chyba zapomnieliście, że ten murzyn wymyślał te wszystkie sposoby dostania się do azylu. Jeden z przestępców chciał już zrezygnować i opuścić dom to ten murzyn nie pozwolił na to ;)
ale jeśli chodzi o matkę i córkę to cały czas miał do nich takie same-dobre nastawienie i nie pozwalał ich skrzywdzić a to się liczy.
Ale jako jedyny z przestępców był w miarę porządku, nie chciał nikogo skrzywdzić, w sumie to mu nawet kibicowałem z biegiem filmu
murzyn był najbardziej w porządku, szczerze mówiąc w pewnym momencie bardziej kibicowałam jemu niż matce z dzieckiem, zakończenie mogło być inne
heh taka prawda ja też mu kibicowałem, i żeby te jego przydupasy poumierały... przynajmniej ta ze Zmierzchu mogłaby kipnąć :D Tak na serio to na serio szkoda takiego zakończenia