Film jest odlotowy. Pierwszy raz obejrzałem w latach 80-tych (gdzieś na przełomie 70/80) jako dziecko, jeszcze w czarno-białym telewizorze i uwielbiam go do dzisiaj. W zeszłym roku wyszła wersja blue-ray (kupiłem w angielskim Amazonie) i muszę powiedzieć, że jak na 40 letni film kopia jest doskonała (np. lepsza niż Predator Ultimate Edition) rozpłynąłem się oglądając. Przy jasnych ujęciach nie odstaje od najnowszych filmów (przyjmując poprawkę na wiek :). Bardzo polecam fanom!