Czy biografie nie powinny być aktualizowane? Nie chodzi mi o dopisywanie kolejnych filmów na ścieżce kariery, od tego jest filmografia (choć w tym przypadku ostatnie zdanie bibliografii mówiące o tym, że OBECNIE gra w fimie z 2004 roku, nie wygląda najlepiej...).
Jednakże taki "szczegół" jak śmierć aktora zasługuje na wzmiankę w bibliografii. Jeżeli jest kilka zdań o tym, gdzie się urodził i jak dorastał, to wypada równieź choć jedno zdanie poświęcić dacie i okolicznościom śmierci... I jeszcze jedno. Czyjaś śmierć nie jest CIEKAWOSTKĄ...wpisanie informacji o śmierci w ciekawostkach jest żartem i to kiepskim. Poprawcie to proszę.
Mechanizm Filmwebu jest bardzo powolny. Odnoszę wrażenie, że twórcom strony projekt wymknął się spod kontroli. Rozrósł się do gigantycznej formy, której nie ogarniają! Na poprawki do stron poszczególnych filmów nie czeka się już nawet miesiące a lata! To żenujące.
Portal zajmujący się filmem powinien takie rzeczy aktualizować na bierząco, dziennie nie umiera po kilkunastu aktorów czy twórców.
Ja już przestałam dodawać cokolwiek. Sprawdzanie przez moderatorów trwa prawie latami, odrzucane są treści za to czy Pilot jest z przez duże P czy małe (gdzie można z czystej przyzwoitości jeśli sprawdza się coś po roku, po prostu to poprawić bądź poprosić o poprawkę, a nie całość odrzucić). A plakaty to za to bez wyjaśnienia.
Teraz jest dopisek, że aktor nie żyje, ale czasów na przeszły to już ciężko było zmienić w reszcie opisu ;) no ale przynajmnoej z dużej i z małej litery są wszytskie wyrazy poprawnie.