Gdyby komuś, kiedyś, z jakiegoś powodu przyszło do głowy kręcić polską wersję Millennium Larssona, to mamy idealną kandydatkę do głównej roli Lisbeth Salander. Pozdrawiam.
Całkiem niezły pomysł. Zwłaszcza, że w Służbach Specjalnych gra trochę zwichrowaną postać i wychodzi jej to nieźle.
hahah do Noomi to ona ma taka dluga droge jak z tąd do galaktyki. OB to cienka aktoresczka, bazujaca na ciagle tym samym powielanym schemacie bycia twardzielka, z jedna miną.
Nie oglądałam Millennium... Jestem w trakcie czytania i wiesz, gdy zobaczyłam w zapowiedzi "Skazanych" Olgę, to od tego momentu moja Lisbeth ma jej twarz...a może miała ją wcześniej
Co do Noomi to chodzi o urodę czy talent? - bo nie zrozumiałem. Jak dla mnie w porównaniu uroda na plus dla Olgi co do gry hmm tak jak z urodą każdemu pasuje co innego.
Co do Millenium to dlaczego ograniczać ją tylko do polskiej wersji - polska aktorka pewnie poradziła by sobie w roli anglojęzycznej. Ale pomijając to co napisałem - czy nie była by ona trochę za wysoka do tej postaci tzn Lizbeth...?