Pomimo wszelkich kontrowersji jakie w ostatnim czasie pojawiają się i znikają wokół Rowling uważam, że jako osoba, która stworzyła Harrego Pottera, coś co przetrwa wieki powinna być zaproszona na 20 rocznice pierwszego filmu… tak się nie stało. I oto znów poprawność polityczna wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem. Mimo wszystko genialnie było wrócić do własnego dzieciństwa.