Poszukuję "Dziennika" Niżyńskiego, jeśli ktoś orientuje się, gdzie jest szansa go zakupić lub byłby skłonny odsprzedać książkę - bardzo proszę o kontakt.
Ciekawie przedstawiona biograficzna postać Niżyńskiego. Najważniejsze w filmie, są pamiętnikowe myśli artysty, ale bardzo ważny jest obraz. Przedstawia głównie przyrodę, krajobrazy i taniec - jako formę wyrażania życia, uczuć, które targają człowiekiem. Niektóre tezy zacytowane przez narratora, którym jest sam artysta...
więcejWidziałam wczoraj. Nigdy wczesniej nie miałam przyjemności z filmem tego rodzaju. Praktycznie nie ma w nim akcji ale... urzekł mnie zawartością. Przemyslenia Niżyńskiego są niesamowite. A obrazy... kadr po kadrze- urok, magia, taniec...
Film był lekki jak jego taniec i ciężki (przygniatający, przytłaczajacy) jak...
Ilustracja do pamiętników Niżyńskiego - tak chyba można nazwać ten film. Film na pewno zasługuje na uwagę, choćby ze względu na swą inność ;) Obraz często dopowiada to, co nie zostało powiedziane. Ciekawe zdjęcia, dobrze zgrane z muzyką (aż mi się koyanisqatsi przypomniało). Sceny baletowe (choć zupełnie się na tym nie...
więcejNiezwykły film o człowieku. Niezwykły film dokumentalny, który stara się dotrzeć do duszy zarówno Niżyńskiego jak i naszej. Film składa sie ze scen nie tworzących jednolitej całości tylko strzępy "wyjęte jakby z życia (czyt. zakamarków pamięci)" co idealnie pasuje przy ekranizacjach pamiętników czy przy wszelkich...
Rozumiem, że może denerwować dzisiejsza zmarienowana moda na teledyskowość, i że w Niżynskim może to razić. To jeśli chodzi o negatywy, które oczywiście (nie) mogą przesłonić nam pozytywów ;)
Uważam - po Molokai i Niewinności, że Cox jest utalentowanym filmowcem - szczególnie "takim nowohoryzontowym". W Niżyńskim -...
Wielka pretensjonalna chała. Ogromu egzaltacji i megalomanii tego filmu nie da się niestety wytłumaczyć nawet chorobą psychiczną Niżyńskiego. Podczas seansu czułem się jakbym był uczestnikiem reżyserskiego eksperymentu, którego hipotezą badawczą jest "ludzie potrafią doszukiwać się artyzmu nawet w manierycznej kupie"
Nie wiem, czy film ten można nazwać dobrym. Z resztą czy to w ogóle jest film? Jednakże jest to przejmujące i fascynujące widowisko. Oczywistym walorem filmu jest sam tekst dzienników Niżyńskiego znakomicie czytane przez Jacobi'ego. Dotego dobrze dobrana ilustracja muzyczna i obrazowa. Film zrobił na mnie znacznie...